Bylo odswiętnie,
pięknie,
elegancko,
lirycznie
i tradycyjnie.
Nowa przewodnicząca samorządu- Justynka, z gracją prowadziła uroczystoć
Przyjemnie bylo popatrzeć na Mateusza
i usmiechięte buzie szóstoklasistów obdarowanych piszczącym drobiem.
Chwile zadumy,
stosy wyróżnień,
rzędy wyróżnionych.
I jeszcze życzenia od Oli. (Tu chyba dla wędkarzy)
Koniec uroczystosci.
Niektórzy placzą żegnając przyjaciól.
Inni usmiechają się, zadowoleni z cenzurek.
Do zobaczenia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz