sobota, 9 kwietnia 2011

The day after...

Bomba wybuchła.
Dzieciaki opanowała gorączka fotograficzna.
Rośnie sterta filmów. Do wywołania, do odbicia, do omówienia...
Chwilę byłam z nimi i zobaczyłam TO.












Czekam,że przed zabraniem do domu gotowych odbitek dadzą mi je na chwilę do zeskanowania.
Na razie mam tylko pracę Pauliny. A na obrazku Martynka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz