Akcję wymyśliła Ola.
Ja natomiast głupiutki tytuł dla niej.
MAM SWOJĄ RABATKĘ,
OBSADZĘ JĄ BRATKIEM
Chwyciło, i to jak!
Mamy uroczy klomb z 250!!!! bratków. Huraaaa!
Każde dziecko samodzielnie posadziło przyniesionego przez siebie kwiatuszka. Nawet przedszkole się włączyło :)
A teraz wszyscy oglądają, czy dobrze rośnie i pokazują rodzicom.
Fantastyczny pomysł.
OdpowiedzUsuńPatrzę i podziwiam zaangażowanie dzieci.
Może inne szkoły też podchwycą "bratkową akcję".