czwartek, 23 czerwca 2011

Pożegnanie szóstoklasistów

Dla mnie to szczególne chwile, bo wyjątkowe klasy i dzieci, które wyruszyły dalej. Tyle osobowości, ciekawych indywidualności, mocy.
Jeszcze czuję ciepło ich ramion w moich, jakże pustych nagle.
Ten rok był dobry także dzięki nim. Już tęsknię...
Ale nie zachłannie, bo wierzę, że są dobrze wyposażeni na przyszłość.
Odnajdą się w nowych szkołach i kasach. Zaniosą uśmiech i krzepiący uścisk nowym ludziom. Podzielą się przyjażnią i miłością - pomnożą je.























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz