W naszej szkole są cudowne dzieci.
O każdym można opowiadać dużo i dobrze, ale przecież jest ich grubo ponad dwie setki więc roku nie starczyłoby. Zatem przykład jeden. Ta, którą dzieci wybrały na przewodniczącą Samorządu Uczniowskiego – Justynka. Intuicję mają doskonałą. Bo Justynka choć dziecko jeszcze, to już super człowiek. Niebywale twórcza, pełna energii, pomysłów KOBIETA. Silna
i delikatna. Energiczna i wrażliwa. A jaki przyjaciel !!! Ten kogo tak nazwie jest zaiste szczęściarzem. A, że nie limituje przyjaźni, to hojnie obdarowanych jej uwagą i troską wielu… Na wypadek gdyby ktoś zapomniał jaki powinien być ideał ucznia ,zamiast studiować informacje w gablotce
na trzecim piętrze , może po prostu poobserwować Justynkę ;-)))
Czuję się wyróżniona, że mogę ją poznać i z niecierpliwością czekam na wieści z przyszłości. Kim będzie? W czym będzie się realizować?
Wielkie gratulacje Justynko. Dla Ciebie i Twoich Rodziców!
To naprawde swietna dziewczyna pełna energii i opytmizmu
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;-)
OdpowiedzUsuńI ♥ przyjaciółkove Justynka ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAnonimowych frustratów uprzejmie proszę o darowanie sobie komentowania.Usuwam!
OdpowiedzUsuńI still LOVE YOU Justynko!
OdpowiedzUsuńJak miło mi się zrobiło po przeczytaniu tego wpisu po paru latach... świetne wspomnienia! :) pozdrawiam ciepło, Justyna
OdpowiedzUsuńCzyż życie nie jest piękne?
OdpowiedzUsuń